Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce

Zamknij

Franczyzobiorcy zatrudniają pracowników sami, zamiast zlecić to ekspertom.

Data: 2013-05-01 00:00:00
Franczyzobiorcy zatrudniają pracowników sami, zamiast zlecić to ekspertom. Gdyby w Polsce działał model holenderski, pracowników do firm franczyzowych dostarczałyby głównie wyspecjalizowane firmy rekrutacyjne. Ale o takim modelu możemy na razie pomarzyć. Polscy przedsiębiorcy zrzeszeni w sieciach są rozproszeni, nie interesuje ich współpraca, a jedynie krótkowzroczny własny interes. A to droga do nikąd.

Z raportu firmy Profit System wynika, że liczba systemów franczyzowych w Polsce wzrośnie w tym roku do 930, z 864 działających w ubiegłym roku. To daje 51,2 tys. placówek funkcjonujących pod szyldami franczyzodawców. Przybędzie ich o 3,2 tys. więcej, w porównaniu do 2011 roku.
To ogromny rynek pracy i szansa na znalezienie zatrudnienia dla części bezrobotnych i absolwentów szkół. Na przykład sklepy spożywcze marki Kefirek, działające na południu kraju, zatrudniają od 4 do maksymalnie 25 osób.
Dokładna, przewidywana na ten rok liczba etatów we wszystkich tego typu sieciach jest trudna do oszacowania, jednak wyobrażenie o tym rynku pracy mogą przybliżyć np. dostępne wyniki wspomnianego już badania Profit System z 2009 r. (www.franchising.pl). Średnie zatrudnienie w przeciętnym małym i średnim przedsiębiorstwie, działającym na licencji franczyzowej, wyniosło wówczas 8,5 osoby. Daje to wynik ponad 220 tys. pracowników.
 

Etat przez lokalny anons

Sieci franczyzowe są silnym i stabilnym pracodawcą, ale bardzo rozproszonym. Poszczególni przedsiębiorcy na własną rękę poszukują potrzebnych im ludzi, nawet jeśli system, do którego należą, nie obejmuje całego kraju, lecz funkcjonuje i rozwija się tylko w określonym regionie. - Nasza działalność jest typową franczyzą. Każdy właściciel punktu prowadzi własną działalność gospodarczą i samodzielnie zatrudnia swój personel - mówi Wojciech Goduński, właściciel sieci pizzerii Biesiadowo, której restauracje są zlokalizowane we wszystkich województwach, z wyjątkiem pomorskiego i opolskiego. Sieć ta wciąż otwiera nowe lokale.
Podobnie rekrutowani są pracownicy dla stacji kontroli pojazdów (SKP) spółki Speed Car, funkcjonujących jako punkty franczyzowe. - Personelu poszukują sami franczyzobiorcy, którzy działają na własny rachunek, w oparciu o nasze wytyczne - informuje Roman Kozak, przedstawiciel firmy, która skupia 13 własnych punktów sieci, zlokalizowanych głównie na terenie środkowo-wschodniej Polski, ale również w Warszawie, Łodzi, Kielcach, Radomiu, Sosnowcu i Chorzowie.
Jak dodaje, pracownicy stacji kontroli należących do spółki są poszukiwani przez jej centralę. Przy czym wszyscy - i franczyzobiorcy, i spółka - rekrutują głównie przez ogłoszenia w prasie regionalnej, uznając ten sposób za najlepszy z punktu widzenia kosztów oraz sukcesów w zatrudnieniu dobrych, wykwalifikowanych pracowników.
- Poszukujemy do SKP diagnostów, czyli osób posiadających wymagane prawem uprawnienia do wykonywania zawodu. To specyficzna grupa pracowników - wyjaśnia Roman Kozak.
Na Internet, jako źródło pozyskania dobrych kandydatów do pracy, stawia z kolei wspomniana wcześniej firma handlowa Kefirek S.A. z południa Polski, ale tylko, gdy chodzi o jej własne sklepy. Franczyzobiorcom niczego nie narzuca.
- W naszej sieci funkcjonują 23 własne sklepy i ponad 70 franczyzowych. Jedne i drugie zajmują powierzchnie od 70 do ponad 300 m kw., a łącznie zatrudniają ok.1300 pracowników. Mamy w firmie dział rekrutacji, który zajmuje się poszukiwaniem, rozmową kwalifikacyjną, wyborem kandydatów na kierowników czy stanowiska pomocnicze dla własnych sklepów spółki. Rekrutacji dokonujemy poprzez naszą stronę internetową oraz za pośrednictwem innych portali internetowych, wyspecjalizowanych w rekrutacjach - mówi Sławomir Gumula, koordynator sieci franczyzowej Kefirek S.A.  
Pracowników sklepów franczyzowych dobierają sobie już ich właściciele.
- Pomagamy im tylko w szkoleniu nowych, zatrudnianych osób, przede wszystkim z zakresu obsługi klienta - wyjaśnia koordynator Kefirka.
Nawet duża sieć handlowa, Carrefour Polska, dynamicznie rozwijająca swoją grupę franczyzową liczącą obecnie ponad 300 sklepów - Carrefour Express (w formatach: mini-market i convenience), nie podejmuje wspólnej akcji rekrutacyjnych.
- Franczyza jest oparta na partnerstwie, Carrefour pozostawia swoim partnerom swobodę w procesie zatrudniania, ale franczyzobiorców wspiera na każdym etapie prowadzenia sklepu, w razie potrzeby doradza także w kwestiach poszukiwania pracowników. Jeśli przedsiębiorca zwraca się z prośbą o konsultację, eksperci Carrefour są do jego dyspozycji, rekomendując mu właściwą formę rekrutacji, dostosowaną do specyfiki prowadzonego przez niego sklepu - tłumaczą przedstawiciele biura prasowego w Carrefour Polska i dodają, że to właściciele sklepów sami wybierają odpowiednią formę zatrudnienia pracowników. Dostosowuje się ją m.in. do warunków lokalnego rynku i wielkości prowadzonego biznesu (np. niektórzy przedsiębiorcy prowadzą kilka sklepów w ramach sieci franczyzowej). Carrefour, jako franczyzodawca nie rekomenduje jednej formy rekrutacji, każdy przypadek jest analizowany indywidualnie.

To już taka tendencja…

Pod szyldem tej samej spółki rekrutacja idzie więc dwoma torami - dla własnych placówek są wytyczne i działania centrali, dla franczyzowych - co najwyżej porada, jeśli właściciel takiej placówki w ogóle się o nią zwróci. Rekruterzy potwierdzają, że taka jest tendencja na całym polskim rynku pracy.
Barbara Osuchowska, project manager w K&K Selekt Centrum Doradztwa Personalnego przyznaje, że obserwując strategie klientów i badając rynek, w przypadku rekrutacji do oddziałów czy filii danej firmy, zdecydowanie częstszą praktyką jest poszukiwanie pracowników przez jej centralę. Ona ustala standardy rekrutacji (profil kandydatów, opis stanowisk pracy, realizację procesu rekrutacji), które muszą być respektowane jednakowo w każdym oddziale.
- Dla oddziałów rekrutacje zazwyczaj prowadzone są przez wewnętrzne działy HR na pierwszym etapie, a następnie są przekazywane w dół, do menedżerów zarządzających bezpośrednio - wyjaśnia procedury Dominika Staniewicz, członek zarządu Stowarzyszenia Agencji Zatrudnienia (SAZ), wspólnik Adore HR.
W przypadku franczyzy - jako, że za nią odpowiada indywidualny przedsiębiorca - rekrutacje są zlecane lokalnie.
- Czasami zarządza się, że franczyzobiorcy mają możliwość skorzystania ze szkoleń ujednolicających wartości i podstawową wiedzę na temat marki, bądź produktu - dodaje przedstawicielka zarządu SAZ.

….a może ją zmienić

Franczyzobiorcy działają w pojedynkę, w ramach partnerstwa. Mimo, że w zasadzie potrzebują takich samych pracowników, jak filie czy oddziały należące do firm, pod których szyldem wykonują działalność gospodarczą i są zobowiązani do prowadzenia biznesu według z góry ustalonych standardów.
Zainteresowania podejmowaniem wspólnych działań rekrutacyjnych, dla placówek działających pod tą samą marką - praktycznie nie ma. Nawet, gdy w tym samym czasie startuje kilka jej nowych punktów. Nikt też chyba nie podpowiada przedsiębiorcom podejmowania takich wspólnych akcji. Dlaczego? Czy nie ma takiej potrzeby, czy to złe rozwiązanie? Polska Organizacja Franczyzodawców (POF) nie ma na ten temat wiele do powiedzenia. Odmówiła wypowiedzi.

Koszty w dół

Tymczasem, na wspólnej kampanii rekrutacyjnej można sporo zaoszczędzić. - Sprzedaż hurtowa, jak i rekrutacje hurtowe z założenia są mniej kosztowne, a to oznacza, że możemy mniejszą ilością nakładu pracy pozyskać więcej dobrych pracowników - uważa Dominika Staniewicz. Wylicza też inne plusy takiego rozwiązania: ujednolicenie mechanizmów wypracowanych wspólnie na potrzeby rekrutacji, lepszą komunikację z klientem i świadomość jego potrzeb. Ponadto standardy są narzucone i skoncentrowane w jednym miejscu, a to oznacza, że łatwiej jest dobrać klucz do takich rekrutacji.
- Koszty masowych rekrutacji, ze względu na skalę, zazwyczaj są niższe niż te w przypadku zrekrutowania np.15 pracowników. Dla agencji pracy liczy się też długość trwania takiego projektu. Ten czynnik wpływa także na cenę usługi - podkreśla Staniewicz.
Agencje zatrudnienia tylko czekają na takie duże zlecenia.
- Prowadzimy kampanie dla przedsiębiorstw, które poszukują większej liczby pracowników, w dłuższej perspektywie czasu. Oferowane są im dużo bardziej atrakcyjne stawki niż pozostałym klientom. Dla firmy rekrutacyjnej jest to bowiem ważny klient, zapewniający pracę na dłuższy czas. Ponadto, często jest to rekrutacja w zasadzie na identyczne, albo bardzo podobne stanowiska, tylko w innych lokalizacjach, co ułatwia prowadzenie rekrutacji - mówi wprost Barbara Osuchowska z K&K Selekt.
A korzyść dla klienta?
- W przypadku rekrutacji kilku osób na stanowisko o takim samym profilu, stawka może być nawet do 40 proc. niższa niż w przypadku poszukiwań jednej osoby, szczególnie przy uwzględnieniu długofalowej współpracy - wylicza menedżer K&K Selekt.
Etat nie tylko za ladą
Sektor franczyzy daje pracę w różnych branżach, głównie w handlu i usługach. Prym wiodą sklepy spożywcze i gastronomia, ale wśród systemów franczyzowych są też np. biura podróży, salony piękności, szkoły językowe. Produkcja ma najmniejszy udział w tym rynku. Na liście ponad 40 marek zrzeszonych w Polskiej Organizacji Franczyzodawców figuruje tylko jedna taka sieć - minipiekarni.

Rynek musi dorosnąć

Zorganizowana rekrutacja dla franczyzobiorców to nie takie łatwe zadanie. I nie będzie nim w najbliższym czasie. Rynek franczyzy jest rozproszony i nie współpracuje ze sobą. Oszczędności i inne korzyści płynące z systemowego działania, będą odczuwalne dopiero wtedy, gdy obie strony - sektor franczyzy i pośrednictwo pracy - wypracują model współpracy, i to na dużą skalę.
- Na razie franczyzobiorcy do tego jeszcze nie dojrzeli. Przyczyna problemu leży też w naszej naturze, w atomizacji społeczeństwa uczonego od młodości do działania i radzenia sobie na własną rękę. Tymczasem trzeba się niekiedy zorganizować i zrzeszyć, np. w regionalne izby - ocenia szanse wspólnych usług rekrutacyjnych dla tego sektora Krzysztof Jakubowski, wiceprezes InterKadry. Uważa on, że obie strony - franczyzobiorcy i agencje zatrudnienia - powinny zacząć działać w zorganizowany sposób. - Jeśli wszyscy mają na tej współpracy zyskać, to rekrutacją powinien zająć się duży podmiot, o zasięgu krajowym. Tylko wtedy będzie mógł zapewnić prawidłowo poszukiwanych pracowników. Sieci franczyzowe są rozdrobnione, a w ich placówkach nie ma obsadzonych setek stanowisk pracy. Dla małego pośrednika pracy osiedlowe sklepy, zatrudniające po kilka osób nie będą tak atrakcyjnym klientem jak fabryka, dla której trzeba zapełnić 400 etatów - tłumaczy Krzysztof Jakubowski. W jego opinii dopiero taki podmiot jak ogólnopolska agencja zatrudnienia może uznać za opłacalne zlecenia od franczyzobiorców. - Jeśli taka agencja będzie miała za zadanie znaleźć w skali kraju dla jednej sieci 2 tys. pracowników, chętnie udzieli jej sporego rabatu - podkreśla, przywołując wzorce z Zachodniej Europy.
W ten właśnie sposób (poprzez wspólne grupy zakupowe) działają franczyzobiorcy w krajach Beneluksu, a szczególne utrwalone i sprawdzone doświadczenia ma tu Holandia, z prawie 50-letnim, stabilnym prawem dotyczącym pośrednictwa pracy. Rekrutację dla sektora franczyzy prowadzą tam duże firmy, o rozpoznawalnych na rynku markach, także ogólnoświatowych. Obsługą sieci franczyzowych zajmują się specjalnie w tym celu wyszkoleni specjaliści.
Jak wyjaśnia Krzysztof Jakubowski, co prawda cena za pozyskanie pojedynczej osoby dla klienta takiej agencji nie jest niska, ale w ogólnym rozrachunku okazuje się dla franczyzobiorcy bardzo korzystna. Poza tym klient ma do czynienia z określonym standardem usługi, w tym ma prawo do reklamacji usługi.

Jacek Iwański

Komentarze

Twój komentarz może być pierwszy!

Ostatnie w kategorii Elastyczne formy zatrudnienia

  • Staż pracy a śmieciówki

    Staż pracy a śmieciówki

    Orzeczenie NSA z maja b.r. określono mianem rewolucji, gdyż otwiera ono dyskusję na temat tego, czy okresy zatrudnienia na podstawie umów prawa cywilnego tylko mogą, czy muszą być obligatoryjnie wliczane do stażu pracy podwładnych.

    Data: 2015-06-28 09:41:59, Kategoria:Elastyczne formy zatrudnienia
  • Upomnij się o nadgodziny!

    Upomnij się o nadgodziny!

    Warto  pamiętać, że w procesie m.in. o wynagrodzenia za nadgodziny pracownik może korzystać z różnych środków dowodowych:  np. przedstawiać świadków czy własne  zapiski dotyczące czasu poświęconego na..

    Data: 2015-05-22 13:56:05, Kategoria:Elastyczne formy zatrudnienia
  • Nie istnieje coś takiego, jak darmowe staże!

    Nie istnieje coś takiego, jak darmowe staże!

    Jakie są branże, w których jest najwięcej darmowych staży i praktyk? Czy przepisy w Polsce pozwalają na wyzysk? Jakie konsekwencje niosą ze sobą darmowe staże oraz inne podobne praktyki na rynku pracy? I w końcu: kto płaci darmowemu..

    Data: 2015-04-27 11:55:39, Kategoria:Elastyczne formy zatrudnienia
  • Supermama w pracy!

    Supermama w pracy!

    Dla wielu osób fakt objęcia opieki nad dzieckiem przez tatę, podczas kiedy mama wraca do pracy na cały etat i zarabia na dom, jest dziwny i niezrozumiały. Jak kobiety mają walczyć ze stereotypami w pracy?

    Data: 2014-09-29 00:00:00, Kategoria:Elastyczne formy zatrudnienia

Podobne artykuły

  • Dlaczego polskie firmy omijają pracę tymczasową?

    Dlaczego polskie firmy omijają pracę tymczasową?

    O zachowawczej mentalności polskich przedsiębiorców, brakach w zarządzaniu kadrami, oraz martwych przepisach dotyczących elastycznych form zatrudnienia - rozmawiamy z Witoldem Polkowskim, doradcą Prezydenta RP ds. prawa pracy oraz ekspertem Pracodawców..

    Data: 2013-01-29 00:00:00, Kategoria:Elastyczne formy zatrudnienia
  • Oskładkowanie śmieciówek – za i przeciw

    Oskładkowanie śmieciówek – za i przeciw

    Oskładkowanie umów cywilnoprawnych daje szanse na świadczenia emerytalne, jednak nie rozwiąże problemów rzeszy ludzi pozbawionych praw należnych pracownikom etatowym. Rządowa propozycja wprowadzenia składek ZUS od umów cywilnoprawnych..

    Data: 2014-04-08 00:00:00, Kategoria:Elastyczne formy zatrudnienia
  • Bezrobotni i seniorzy bez perspektyw na rynku pracy?

    Bezrobotni i seniorzy bez perspektyw na rynku pracy?

    Sytuacja osób w wieku 50+, na rynku pracy w Polsce, jest wyjątkowo niekorzystna. Dość powszechnie panujący w społeczeństwie kult młodości spycha starszych pracowników na margines życia zawodowego. Dotyczy to zwłaszcza kobiet. Receptą, na..

    Data: 2012-09-27 00:00:00, Kategoria:Elastyczne formy zatrudnienia
  • Praca tymczasowa reglamentowana?

    Praca tymczasowa reglamentowana?

    Związki zawodowe domagają się nowelizacji ustawy dotyczącej zatrudniania pracowników tymczasowych. Każdy taki pracownik, po przepracowaniu kolejnych 18 miesięcy u pracodawcy – użytkownika, byłby zatrudniony u niego automatycznie na czas nieokreślony...

    Data: 2012-10-09 00:00:00, Kategoria:Elastyczne formy zatrudnienia