Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce

Zamknij

Jak wygrać przed sądem sprawę o mobbing?

Data: 2013-06-09 00:00:00
Jak wygrać przed sądem sprawę o mobbing? Osobie, która zwalnia się z pracy z powodu nękania lub zastraszania, należy się odszkodowanie. Stosowane wobec niej szykany muszą mieć jednak uporczywy charakter. 

Zgodnie z art. 94[3] par. 2 kodeksu pracy mobbingiem są działania lub zachowania dotyczące pracownika lub skierowane przeciwko niemu, polegające na uporczywym i długotrwałym nękaniu lub zastraszaniu zatrudnionego, wywołujące u niego zaniżoną ocenę przydatności zawodowej oraz powodujące lub mające na celu jego poniżenie lub ośmieszenie, izolowanie go lub wyeliminowanie z zespołu współpracowników. Mobbingiem nie będzie więc jednorazowe, choćby nawet naganne zachowanie.

Pracodawca ma obowiązek przeciwdziałać mobbingowi. Z tego względu odpowiada on nie tylko za własne działania, ale także za zachowania swoich podwładnych. Pracodawca powinien przeciwdziałać mobbingowi np. przez szkolenie pracowników, informowanie o konsekwencjach mobbingu lub przez stosowanie procedur, które umożliwią wykrycie i zakończenie tego zjawiska. Tylko podjęcie realnych działań może uwolnić go od odpowiedzialności za mobbing.


Uporczywie i długotrwale
Przyjmuje się, że długotrwałość nękania lub zastraszania pracownika musi być rozpatrywana w zindywidualizowany sposób i uwzględniać okoliczności konkretnego przypadku. Nie jest więc możliwe określenie minimalnego okresu niezbędnego do zaistnienia mobbingu (tak wyrok SN z 17 stycznia 2007 r., sygn. akt I PK 176/06, OSNP 2008/5-6/58). Okres ten musi być jednak na tyle długi, aby mógł spowodować skutki w postaci zaniżonej oceny przydatności zawodowej, poniżenia lub ośmieszenia pracownika, jego izolacji lub wyeliminowania z zespołu współpracowników. Za uznaniem długotrwałości takiego oddziaływania na zatrudnionego przemawia ustalenie, iż spowodowało ono u niego rozstrój zdrowia. Znaczenie ma także nasilenie i stopień uporczywości nękania lub zastraszania. Duża intensywność i uporczywość tych zachowań przemawia za uznaniem za długotrwały okresu krótszego niż w przypadku mniejszego nasilenia tych zjawisk.

Przykład 1

Zatrudniona już od chwili przyjęcia do pracy była szykanowana przez swego bezpośredniego przełożonego. Obrażał on pracownicę i wyśmiewał się z jej wyglądu, a z czasem zaczął także krzyczeć na nią i ją popychać. Takie indcydenty zdarzały się codziennie. Zatrudniona zaczęła cierpieć na bezzenność i bóle serca. Lekarz stwierdził u niej nerwicę. Po 5 miesiącach, nie mogąc znieść tej sytuacji, zrezygnowała z pracy. Choć przepracowała tylko 5 miesięcy, intensywność i uporczywość nagannych zachowań przełożonego uzasadniają przyjęcie, że podła ona ofiarą mobbingu.   

Różne zachowania sprawcy 

O istnieniu mobbingu może świadczyć wiele zachowań jego sprawcy. We wskazanym wyżej  wyroku z 17 stycznia 2007 r. (I PK 176/06) Sąd Najwyższy uznał, że za nękanie lub zastraszenia można uznać np. działania polegające na krytyce wszystkich działań pracownika, wyrażanej krzykiem w obecności innych osób, ubliżaniu, darciu lub przekreślaniu dokumentów, które sporządził ten zatrudniony, podważaniu jego kompetencji, nieuzasadnionym grożeniu zwolnieniem z pracy. Mobbing może polegać także m.in. na uporczywym ignorowaniu pracownika, niepowierzaniu mu żadnych zadań do wykonania bądź powierzaniu zadań bezsensowanych lub takich, o których z góry wiadomo, że zatrudniony nie będzie w stanie należycie ich wykonać, zaburzaniu jego relacji z innymi zatrudnionymi (np. przez rozsiewanie plotek, wyizolowanie miejsca pracy), czy w skrajnych przypadkach - nakazywaniu wykonywania prac szkodliwych dla zdrowia lub grożeniu przemocą fizyczną.  

Przykład 2
Po zmianie w strukturze firmy, przełożonym pracownika został inny zatrudniony, który miał od niego gorsze kwalifikacje. Nowy przełożony traktował tego zatrudnionego jak powietrze. Nie informował go o spotkaniach zespołu, nie przekazywał informacji, unikał spotkań i nie powierzał zadań do wykonania lub - za pośrednictwem kolegów – kazał mu wykonywać bezsensowane czynności, nieadekwatne do zajmowanego stanowiska.     

Jednocześnie skarżył się innym zatrudnionym, że nie może pracować z tym podwładnym, gdyż jest on leniwy i nieudolny. Takie zachowanie - mimo, iż przełożony w zasadzie nie kontaktował się z pracownikiem – miało cechy mobbingu.  

        

Przy ustalaniu czy miał miejsce mobbing trzeba jednak pamiętać, że zachowanie sprawcy mobbingu muszą być naganne przy zastosowaniu obiektywnych kryteriów. Postępowanie, które dla osoby wrażliwej może być trudne do zniesienia, dla pracownika o silniejszej psychice może nie być szczególnie dolegliwe. Z tego względu przyjmuje się, że oceniając zjawisko mobbingu należy odnosić się do obiektywnego wzorca „ rozsądnej ofiary”, co pozwala na wyeliminowanie przypadków wynikających z nadmiernej wrażliwości zatrudnionego (tak m.in. postanowienie SN z 19 marca 2012 r., II PK 303/11,LEX nr 1214581). Podwładny może zatem szczerze postrzegać określone zachowania jako mobbing, ale w przypadku sporu przed sądem zaakceptowanie jego stanowiska będzie uzależnione od obiektywnej oceny okoliczności sprawy.

Przykład 3

Kilka podwładnych pracowało nad wspólnym projektem. Jedna z nich nie przygotowała w terminie swojej części pracy, co spowodowało opóźnienia dla całego zespołu. Jej szefowa wpadła w złość i nakrzyczała na zatrudnioną. Następnie przeprosiła za formę wypowiedzi, stwierdzając jednak, że nie cofa swoich zarzutów i jeśli podwładna nadal nie będzie wykonywać swoich obowiązków, wyciągnie w stosunku do niej konsekwencje służbowe. Takie zachowanie nie było mobbingiem. Podniesienie głosu zdarzyło się tylko raz, a poinformowanie zatrudnionej o możliwych - przewidzianych w kodeksie pracy -  skutkach zaniedbywania obowiązków nie było naruszeniem prawa.             

Nie każda izolacja w środowisku pracy musi zatem świadczyć o mobbingu. Jeśli jest ona reakcją na naganne zachowania samego zatrudnionego w stosunku do współpracowników, nie ma podstaw, aby unikanie kontaktów z taką osobą zostało uznane za mobbing. Także działania nakierowane na ogół pracowników oraz towarzysząca zwolnieniom z pracy atmosfera napięcia psychicznego wśród członków załogi nie są uznawane za mobbing.


Pogorszenie stanu zdrowia

Pracownikowi dotkniętemu mobbingiem mogą przysługiwać w stosunku do pracodawcy roszczenia o zadośćuczynienie oraz o odszkodowanie. Zależy to od skutków mobbingu.W myśl art. 94[3] par. 3 k.p. zatrudniony, u którego mobbing wywołał rozstrój zdrowia, może dochodzić odpowiedniej sumy pieniężnej tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. W toku ewentualnego procesu zatrudniony musi wówczas wykazać, że mobbing rzeczywiście miał miejsce, że doszło u niego do uszczerbku na zdrowiu oraz że istniał związek przyczynowy pomiędzy mobbingiem i rozstrojem zdrowia

Wysokość zadośćuczynienia powinna być uzależniona od nasilenia cierpień, długotrwałości choroby, rozmiaru kalectwa, trwałości następstw zdarzenia oraz okoliczności dotyczących życia osobistego poszkodowanego. Przy obliczeniu wysokości zadośćuczynienia trzeba uwzględnić: poniesione i przyszłe koszty leczenia, koszty przekwalifikowania zawodowego, jeśli jest ono potrzebne, a także konieczność naprawienia poczucia krzywdy moralnej.
Roszczenie o zadośćuczynienie może być zgłoszone także po ustaniu zatrudnienia. Należy jednak pamiętać, że zgodnie z art. 291 par. 1 k.p. roszczenia ze stosunku pracy ulegają przedawnieniu z upływem 3 lat od dnia, w którym stały się wymagalne. Dotyczy to także roszczeń z tytułu mobbingu. O wymagalności roszczenia decyduje dzień, w którym uprawniony mógł zażądać spełnienia świadczenia. W przypadku zadośćuczynienia za datę, od której rozpoczyna się bieg przedawnienia, stanowi data, gdy poszkodowany na podstawie miarodajnego i autorytatywnego orzeczenia kompetentnej placówki medycznej dowiaduje się o swojej chorobie, jej stopniu zaawansowania, powiązaniu z warunkami pracy, a w konsekwencji o osobie zobowiązanej do naprawienia szkody (wyrok SN z 16 kwietnia 1999 r., sygn.akt II UKN 579/98, PiZS 1999/10/40).

Przykład 4

Pracownica przez ponad dwa lata była ofiarą nasilonego mobbingu. Była jednak samotną matką i nie miała odwagi podjąć decyzji o odejściu z pracy. W końcu jednak rozwiązała umowę. Podjęła też wówczas leczenie, w toku którego stwierdzono u niej zaburzenia lękowe. W takim przypadku 3-letni termin na dochodzenie zadośćuczynienia od pracodawcy należy liczyć od stwierdzenia istnienia i przyczyn choroby.    

   

Rozwiązanie umowy
Natomiast pracownik, który na skutek mobbingu rozwiązał umowę o pracę, ma prawo dochodzić odszkodowania od pracodawcy (art. 94[3] par. 4 k.p.). Wymóg rozwiązania umowy o pracę przez zatrudnionego oznacza, że do zakończenia stosunku pracy doszło na skutek złożonego przez niego wypowiedzenia lub że podwładny rozwiązał umowę o pracę bez zachowania okresu wypowiedzenia z winy pracodawcy. Oświadczenie o rozwiązaniu umowy o pracę przez zatrudnionego powinno mieć formę pisemną i zawierać uzasadnienie. Pracownik powinien podać w nim mobbing jako przyczynę zakończenia stosunku pracy, a także wskazać konkretne zachowania noszące znamiona mobbingu, z określeniem stopnia ich uporczywości i długotrwałości. W takim przypadku zatrudniony w toku procesu będzie musiał udowodnić, że rozwiązał umowę o pracę za wypowiedzeniem lub bez wypowiedzenia z winy pracodawcy, zaistnienie mobbingu i wysokość poniesionej szkody. Odszkodowanie należy się w wysokości nie niższej niż minimalne wynagrodzenie za pracę (w 2013 r. jest to kwota 1600 zł). W przypadku, gdy pracownik chce uzyskać wyższą kwotę, powinien wykazać wyższy rozmiar poniesionej szkody.       

Zatrudniony, który na skutek mobbingu doznał uszczerbku na zdrowiu oraz rozwiązał z tego powodu umowę o pracę, może dochodzić zarówno zadośćuczynienia, jak i odszkodowania. Broniąc się przed zarzutami, pracodawca będzie musiał wykazać, że dochował należytej staranności przy przeciwdziałaniu mobbingowi. O tym, czy w konkretnej sprawie doszło do stosowania mobbingu zadecyduje sąd pracy.

Warto także pamiętać, że nierozwiązanie przez pracownika umowy o pracę na podstawie art. 94[3] k.p. nie stanowi przeszkody w dochodzeniu roszczeń o odszkodowanie z tytułu mobbingu na podstawie art. 415 kodeksu cywilnego (wyrok SN z 2 października 2009 r.,sygn. akt II PK 105/09, OSNP 2011/9-10/125). Przepis ten stanowi, że kto ze swojej winy wyrządził innej osobie szkodę, jest obowiązany do jej naprawienia. 


Dowody

W przypadku, gdy pracownik zdecyduje się na dochodzenie przed sądem roszczeń z tytułu mobbingu, będzie musiał podać fakty wskazujące na to zjawisko oraz je udowodnić. Może wykorzystać w tym celu wszelkie dostępne mu środki dowodowe (np. wydruki korespondencji mailowej z przełożonym, własne odręczne notatki sporządzane bezpośrednio po kolejnych zajściach). Osoba, która zdaje sobie sprawę, że stała się ofiarą mobbingu i liczy się z możliwością sądowego sporu z pracodawcą, powinna na bieżąco gromadzić wszelką możliwą dokumentację potwierdzającą mobbing. W sądzie może wykorzystać także np. nagrania przemysłowe oraz dowód z zeznań świadków. Mogą być nimi np. znajomi ofiary, którym na bieżąco zdawała relacje ze swojej sytuacji w pracy oraz osoby zatrudnione u tego samego pracodawcy. Ofiara mobbingu nie musi uzyskiwać ich wcześniejszej zgody na składanie zeznań. Zgodnie z przepisami kodeksu postępowania cywilnego, świadek może bowiem odmówić składania zeznań tylko w wyjątkowych, ściśle określonych przypadkach. Za składanie fałszywych zeznań grozi odpowiedzialność karna. Pracodawca nie ma prawa karać swoich podwładnych za zeznawanie przed sądem. Jeżeli tak postąpi, ponownie naruszy przepisy.

Przykład 5

Jedna z pracownic spółki stała się ofiarą mobbingu.Koleżanka, siedząca z nią w tym samym pokoju, była świadkiem zdarzeń mobbingowych. Starała się łagodzić sytuację, ale jej wsparcie okazało się nieskuteczne. Ofiara mobbingu rozwiązała umowę o pracę bez wypowiedzenia z winy pracodawcy i chce wnieść pozew o odszkodowanie. Koleżanka poprosiła ją, aby nie wskazywała jej jako świadka, gdyż może to zagrozić jej dalszemu zatrudnieniu w spółce. Ofiara mobbingu nie musi uwzględnić tej prośby. Gdyby zaś pracodawca np. zwolnił następnie świadka, będzie on mógł bronić się przed sądem pracy, dowodząc, że rozwiązanie umowy było nieuzasadnione. 

Zofia Maj

 

              

Komentarze

Twój komentarz może być pierwszy!

Ostatnie w kategorii Porady prawne i finansowe

  • Jakie odszkodowanie za zwolnienie?

    Jakie odszkodowanie za zwolnienie?

    Odszkodowanie z art. 47[1] kodeksu pracy przysługuje zwolnionemu pracownikowi także wtedy, gdy bezpośrednio po zwolnieniu podjął on nowe zatrudnienie.

    Data: 2015-09-08 21:16:00, Kategoria:Porady prawne i finansowe
  • Urlop? W tym roku wykluczone!

    Urlop? W tym roku wykluczone!

    Czy pracodawca może odwołać nas z urlopu? Czy musi zapłacić za wykupione przez nas wcześniej drogie wczasy? Czy niewykorzytany w danym roku urlop się sumuje z urlopem, który nam przysługuje w roku kolejnym? Kto musi iść obowiązkowo..

    Data: 2015-08-17 00:00:00, Kategoria:Porady prawne i finansowe
  • Podpisz, albo cię zwolnimy!

    Podpisz, albo cię zwolnimy!

    Pracodawca może z ważnych powodów wręczyć pracownikowi wypowiedzenie zmieniające zawierające nowe warunki pracy i płacy. Nieprzyjęcie tych warunków przez pracownika powoduje rozwiązanie z nim umowy bez konieczności wypłacania..

    Data: 2015-08-04 00:00:00, Kategoria:Porady prawne i finansowe
  • Kiedy pracownik nie odpowiada za szkodę?

    Kiedy pracownik nie odpowiada za szkodę?

    Istnieją przypadki w których pracownik pomimo powstania szkody nie będzie ponosił odpowiedzialności lub zostanie ona zmniejszona. Dzieje się tak wtedy, gdy pracodawca lub inna osoba przyczyniły się do jej powstania albo zwiększenia.

    Data: 2015-07-16 22:02:48, Kategoria:Porady prawne i finansowe

Podobne artykuły

  • Od mobbingu są sądy

    Od mobbingu są sądy

    Inspekcja pracy nie będzie miała w sprawach o znęcanie się nad pracownikami szczególnych uprawnień. Resort pracy nie zgadza się na to, i ocenia obowiązujące prawo za dostatecznie zabezpieczające interesy osób pokrzywdzonych. O mobbingu i ewentualnej..

    Data: 2013-01-02 00:00:00, Kategoria:Porady prawne i finansowe
  • Bezpodstawne zwolnienie – co dalej?

    Bezpodstawne zwolnienie – co dalej?

    Wypowiedzenie umowy o pracę nawet sprzeczne z prawem i wadliwe nie jest nieważne. Pracownik ma 7 dni na odwołanie się od niego do sądu pracy, po upływie tego terminu wadliwa decyzja pracodawcy pozostanie w mocy. Sąd pracy, po rozpatrzeniu wniosku pracownika,..

    Data: 2014-03-30 00:00:00, Kategoria:Porady prawne i finansowe
  • Wypowiedzenie za

    Wypowiedzenie za "porozumieniem stron" można podważyć !

    Rozwiązałeś z pracodawcą umowę za porozumieniem stron? Od takiej czynności można się „odwołać” i wrócić do pracy. Pracodawcy są przekonani, że rozstanie z pracownikiem na mocy porozumienia stron chroni ich przed procesem. Nie zawsze..

    Data: 2014-10-10 00:00:00, Kategoria:Porady prawne i finansowe
  • Czy nieobecnego pracownika można zwolnić?

    Czy nieobecnego pracownika można zwolnić?

    Ukrywającego się przed pracodawcą pracownika też można zwolnić, choć zwykle nie od razu. Jeśli pracodawca ma kłopot w dostarczeniu mu pisma zawierającego wypowiedzenie umowy, wystarczy, że zrobi wszystko, aby zostało formalnie uznane..

    Data: 2014-12-21 00:00:00, Kategoria:Porady prawne i finansowe