Na rozwijającym sie dynamicznie rynku IT utrzymuje się stały wzrost popytu na specjalistów. Jak wynika z danych Komisji Europejskiej, do 2016 roku ma powstać w Europie 700 tys. nowych miejsc pracy w IT, co dodatkowo skłania do zwiększania grona kształcących się pod tym kierunkiem osób. Zmaskulinizowana do niedawna branża informatyczna, staje się otwarta na różnorodność.
W grupie pracownic sektora IT znajdują się zarówno niedawne absolwentki kierunków technicznych wybierające najchętniej pracę programistek lub testerek, jak i osoby z dłuższym stażem, które postanowiły połączyć swoje bogate doświadczenia zdobyte w różnych obszarach biznesu z zagadnieniami IT. Kobiety z natury mają lepiej rozwinięte kompetencje społeczne. Zdecydowanie chętniej wybierają profesje znajdujące się na styku technologii i biznesu, które wymagają częstych kontaktów z ludźmi, jak np. project manager, analityk biznesowy, koordynator projektu, czy też key account manager w obszarze rozwiązań lub produktów IT. Przy tego typu stanowiskach mogą w naturalny sposób wykorzystywać swoje mocne strony związane np. z budowaniem długotrwałych relacji biznesowych, umiejętnościami negocjacyjnymi, komunikacyjnymi, badawczymi, a także zdolnością łączenia potrzeb biznesowych pośród różnych grup interesu.
– Dużą rolę w zachęcaniu kobiet do sięgania po "męskie" dotychczas kierunki nauki odegrały różnego rodzaju inicjatywy wspierające równouprawnienia zawodowe. Silną motywacją stały się również przykłady starszych koleżanek, którym udało się zbudować ciekawe kariery zawodowe w sektorze IT, a obecnie znajdują się w grupie najlepiej zarabiających osób - mówi Iwona Wołkowicz z agencji doradztwa personalnego Experis i dodaje, że również u pracodawców można zauważyć dużą przychylność wobec zatrudnienia kobiet. Wiele firm z kapitałem zagranicznych mówi wprost, że ceni sobie tzw. zespoły mieszane. Zróżnicowanie płci w dziale oznacza zwykle mniej konfliktów oraz więcej innowacyjnych pomysłów. Wnosi też wiele innych cennych dla firmy zalet, jak np. odmienne podejście do klientów czy też rozwiązywanych problemów.
Podejmując decyzję o zmianie pracy, mężczyźni częściej sugerują się finansami. Dla kobiet z kolei ważna jest kultura organizacyjna, niski stopień rotacji w firmie, skład zespołu. Istotna jest również dla nich panująca w firmie atmosfera. Zwykle mogą się też pochwalić dłuższym stażem w jednym miejscu pracy, przez co są cenione jako lojalni pracownicy. Ze względu na niedobór kandydatów na rynku IT, pracodawcy są otwarci również na działania tzw. „up-skillingu” czyli opłacania wszelkich kursów podnoszących kwalifikacje zawodowe aby udało się zatrudnić odpowiednią liczbę osób. Umożliwia to kobietom nieposiadającym wykształcenia technicznego relatywnie szybkie rozpoczęcie kariery w IT na stanowisku testerek ds. jakości oprogramowania.
