Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce

Zamknij

O co nie wolno pytać kandydata podczas rozmowy o pracę

Data: 2012-11-27 00:00:00
O co nie wolno pytać kandydata podczas rozmowy o pracę Kiedy szukają pracy - nie chcą o sobie pisać sucho: nazywam się Jan Kowalski, kształciłem się, pracowałem tu i tu. Chcą się pokazać od najlepszych stron, powiedzieć więcej ponad to, o co pyta rekruter. Sypią danymi często wykraczającymi poza zakres informacji, które pracodawca ma prawo zbierać od kandydatów. Dopóki sami je podają, problemu nie ma. Gorzej, gdy są od nich wymuszane. Za to z kolei grozi wysoka kara.   

Co prawda podstawowym aktem regulującym zasady pozyskiwania i wykorzystywania danych osobowych jest ustawa o ochronie tych danych, ale przy rekrutowaniu pracowników należy najpierw kierować się prawem pracy. Dr Wojciech Rafał Wiewiórowski, pełniący urząd Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych (GIODO) wielokrotnie to podkreśla. Jak przypomina, wspomniana ustawa wyraźnie odwołuje się do tego, że w obowiązującym systemie prawnym istnieją regulacje, które w sposób bardziej rozbudowany niż ona chronią takie dane. I stanowi ona, że jeśli dany przypadek podlega takim regulacjom, to należy właśnie je stosować jako nadrzędne. Dla stosunków pracy - wynikają one z kodeksu pracy, przy czym zawarte w nim przepisy o pozyskiwaniu danych przez pracodawcę - odnoszą się również do etapu przed zatrudnieniem kandydata.

PESEL - nie teraz

 Art. 22[1] kp wprost wymienia dane, których można żądać od osoby ubiegającej się o zatrudnienie. Są to:
* imię (imiona) i nazwisko,
* imiona rodziców,
* data urodzenia,
* adres zamieszkania (adres do korespondencji),
*  informacja o wykształceniu,
* informacja o przebiegu dotychczasowego zatrudnienia.
I to wszystko. PESEL nie znajduje się na tej liście. Ten pozyskuje się dopiero od pracownika.
Katalog informacji, które można zaliczyć do danych osobowych i których pozyskiwanie przez rekrutującego pracodawcę jest dopuszczalne przez prawo, nie jest ani długą, ani urozmaiconą listą. I nie ma potrzeby, aby było inaczej. Chodzi po pierwsze o identyfikację osoby, po drugie o zdobycie podstawowej wiedzy o sprawach, które mają związek z poszukiwaniem pracownika do wykonywania określonej pracy. Wykształcenie i przebieg dotychczasowego zatrudnienia to wystarczające informacje. Co więcej potrzeba? Rzecz jasna, w niektórych branżach i na niektórych stanowiskach pracę mogą wykonywać tylko ludzie o szczególnych predyspozycjach czy spełniający szczególne kryteria, ale i wtedy nie ma mowy o sięganiu po dowolne dane, lecz tylko takie, które wymienia „branżowy” akt prawny. Nie każdy pracodawca jest np. uprawniony do pytań o czyjąś karalność. Takie upoważnienie musi płynąć tylko z przepisów.

Wyznania kandydata

W praktyce wielu pracodawców dowiaduje się jednak o kandydatach znacznie więcej niż by chcieli. Kandydaci piszą o sobie w dokumentach wszystko, co w ich ocenie stanowi dodatkową wartość, mogącą przesądzić o pomyślnym przebiegu starań o zatrudnienie. Informują oni,  że np. wykonywali prace społeczne na rzecz organizacji pozarządowych, że są wolontariuszami, że posiadają prawo jazdy kategorii B, dołączają opinie o sobie, referencje od poprzednich pracodawców czy zleceniodawców. To zdecydowanie wykracza poza kodeksowy artykuł, ale jest dopuszczalne pod jednym warunkiem - podanie takich informacji musi wychodzić wyłącznie z inicjatywy kandydata.
Podanie przez kandydata z własnej woli danych wykraczających poza katalog przewidziany prawem nie oznacza, że pracodawca uzyskuje je nielegalnie. Ale - jak podkreśla GIODO - ich wymaganie od kandydata jest już naruszeniem ustawy. Zasadą jest, że każda informacja, którą można kojarzyć z konkretną osobą fizyczną, jest uznawana za dane osobowe i podlega ochronie. Nieuprawnione jest więc domaganie się informacji o rodzinie (np. nazwisku rodowym matki), ani kserowanie czy skanowanie dowodu osobistego kandydata do pracy.

Bez prowokacji

Pracodawca nie może też prowokować uzyskania zgody na przetwarzanie danych. Nie wolno mu np. pytać: czy może mi Pani/Pan powiedzieć, do jakiej partii należy?
- Skoro przepisy prawa pracy nie przewidują gromadzenia przez pracodawcę informacji o przynależności partyjnej kandydata do pracy, to wymaganie ich przez pracodawcę jest zabronione, nawet jeśli osoba taka wyrazi na to swoją zgodę - podkreśla generalny inspektor. Przytacza też wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 2009 r., w którym zwrócono uwagę, że: „brak równowagi w relacji pracodawca pracownik stawia pod znakiem zapytania dobrowolność wyrażenia zgody na pobieranie i przetworzenie danych (…). Z tego względu ustawodawca ograniczył przepisem art. 22[1] kodeksu pracy katalog danych, których pracodawca może żądać od pracownika. Uznanie faktu wyrażenia zgody na podstawie art. 23 ust. 1 pkt 1 ustawy o ochronie danych osobowych, jako okoliczności legalizującej pobranie od pracownika innych danych niż wskazane w art. 22[1] kodeksu pracy, stanowiłoby obejście tego przepisu”. Tak samo należy oceniać relacje pracodawca - kandydat do pracy.
Nieuprawnione przetwarzanie danych jest zagrożone sankcjami. Nawet 200 tys. zł grzywny może kosztować niezastosowanie się do decyzji GIODO w sprawie zaprzestania stosowania niedozwolonych praktyk. Prawo przewiduje także kary więzienia.
Jest zatem oczywiste, że kandydata nie można pytać o działalność pozazawodową, jak np. o wspomnianą przynależność partyjną. Ale też o to, czy odbył on służbę wojskową, albo czy kandydatka jest w ciąży. W tych przypadkach łamane są też inne przepisy, nie tylko związane z ochroną danych osobowych. Dochodzi do naruszenia zasady równego traktowania w zatrudnieniu, czyli do dyskryminacji bezpośredniej (jak w przypadku pytania o ciążę), albo pośredniej (służba wojskowa). A wtedy kandydat na pracownika ma pełne prawo wystąpić z roszczeniami do pracodawcy o odszkodowanie. Minimalne wynosi tyle, ile najniższa w kraju płaca ustalona na dany rok. W 2012 r. jest to 1500 złotych.

Ochrona przed „wyciekiem”

Choć kandydat do pracy to jeszcze nie pracownik, ale dane osobowe uzyskane w trakcie rekrutacji są danymi chronionymi tak, jak osób zatrudnionych. A w zasadzie po prostu podlegają reżimowi ustawy o ochronie danych osobowych. Pracodawca to administrator danych, jego obowiązkiem jest je odpowiednio zabezpieczyć przed dostępem do nich osób niepowołanych - on za to odpowiada. W konsekwencji ponosi też odpowiedzialność za działania osób dopuszczonych do zbiorów danych osobowych znajdujących się w bazie firmy, czyli za ich „wyciek”.
GIODO szczegółowo to wyjaśnił w odpowiedzi na jedno z częstych pytań, kierowanych do jego biura. Po pierwsze, pracodawca jako administrator musi stosować środki techniczne i organizacyjne zapewniające ochronę przetwarzanych danych osobowych, a zwłaszcza zabezpieczyć je przed ich udostępnieniem osobom nieupoważnionym. Po drugie, pracownik dopuszczony do danych innych osób, w tym także w związku z rekrutacją, ma bezwzględny obowiązek zachowania poufności. Ich udostępnienie osobom nieupoważnionym obciąża nie tylko pracownika, także administratora danych.

Szczególna odpowiedzialność

Administrator musi mieć pełną kontrolę nad procesem przetwarzania danych i pełną wiedzę na ten temat, weryfikować zachowanie pracowników pod kątem przestrzegania przez nich zasad ochrony danych osobowych. Za nieprzestrzeganie tych obowiązków ponosi bowiem odpowiedzialność karną. Grzywna, ograniczenie wolności albo pozbawienie wolności do lat 2 - grozi temu, kto administrując zbiorem danych lub będąc obowiązanym do ochrony danych osobowych, udostępnia je lub umożliwia dostęp do nich osobom nieupoważnionym. Karane jest także nieumyślne naruszenie obowiązku zabezpieczenia danych przed ich zabraniem przez osobę nieupoważnioną, uszkodzeniem lub zniszczeniem.

Jacek Iwański

Komentarze

Twój komentarz może być pierwszy!

Ostatnie w kategorii Porady prawne i finansowe

  • Jakie odszkodowanie za zwolnienie?

    Jakie odszkodowanie za zwolnienie?

    Odszkodowanie z art. 47[1] kodeksu pracy przysługuje zwolnionemu pracownikowi także wtedy, gdy bezpośrednio po zwolnieniu podjął on nowe zatrudnienie.

    Data: 2015-09-08 21:16:00, Kategoria:Porady prawne i finansowe
  • Urlop? W tym roku wykluczone!

    Urlop? W tym roku wykluczone!

    Czy pracodawca może odwołać nas z urlopu? Czy musi zapłacić za wykupione przez nas wcześniej drogie wczasy? Czy niewykorzytany w danym roku urlop się sumuje z urlopem, który nam przysługuje w roku kolejnym? Kto musi iść obowiązkowo..

    Data: 2015-08-17 00:00:00, Kategoria:Porady prawne i finansowe
  • Podpisz, albo cię zwolnimy!

    Podpisz, albo cię zwolnimy!

    Pracodawca może z ważnych powodów wręczyć pracownikowi wypowiedzenie zmieniające zawierające nowe warunki pracy i płacy. Nieprzyjęcie tych warunków przez pracownika powoduje rozwiązanie z nim umowy bez konieczności wypłacania..

    Data: 2015-08-04 00:00:00, Kategoria:Porady prawne i finansowe
  • Kiedy pracownik nie odpowiada za szkodę?

    Kiedy pracownik nie odpowiada za szkodę?

    Istnieją przypadki w których pracownik pomimo powstania szkody nie będzie ponosił odpowiedzialności lub zostanie ona zmniejszona. Dzieje się tak wtedy, gdy pracodawca lub inna osoba przyczyniły się do jej powstania albo zwiększenia.

    Data: 2015-07-16 22:02:48, Kategoria:Porady prawne i finansowe

Podobne artykuły

  • Jak skutecznie chronić swoje prawa podczas udziału w rekrutacji

    Jak skutecznie chronić swoje prawa podczas udziału w rekrutacji

    Jak skutecznie chronić swoje prawa podczas rekrutacji - czyli o tym, czy pracodawca może bez naszej zgody sprawdzić opinię o nas w innych miejscach pracy, czy może żądać zaświadczeń o niekaralności i czy list intencyjny jest gwarancją..

    Data: 2012-07-19 00:00:00, Kategoria:Porady prawne i finansowe
  • Kiedy wolno kłamać w czasie rekrutacji

    Kiedy wolno kłamać w czasie rekrutacji

    Nie na wszystkie pytania w procesie rekrutacji trzeba odpowiadać zgodnie z prawdą. Niekiedy kłamstwo może być nawet uzasadnione, a mijającego się z prawdą pracownika nie może spotkać za to żadna kara.Teoretycznie wszyscy wiedzą, jakich informacji..

    Data: 2012-09-20 00:00:00, Kategoria:Porady prawne i finansowe
  • Teczka w kadrach to dokument ściśle poufny!

    Teczka w kadrach to dokument ściśle poufny!

    To nie jest opis predyspozycji, przyzwyczajeń, poglądów czy zachowań pracownika w relacjach z innymi osobami. Zebrane w teczkach osobowych dane mają służyć jego identyfikacji, ewidencji przebiegu zatrudnienia i wypełniania przez firmę obowiązków..

    Data: 2012-12-06 00:00:00, Kategoria:Porady prawne i finansowe
  • Nadchodzi rewolucja w rozliczaniu czasu pracy

    Nadchodzi rewolucja w rozliczaniu czasu pracy

    Nowe przepisy dotyczące czasu pracy są oczywiście korzystne dla pracodawców, ale wprowadzają również wiele udogodnień dla pracowników, jak np. ruchomy czas pracy czy możliwość odpracowywania zwolnień od pracy. Dzięki tym zmianom pracodawcy..

    Data: 2013-07-31 00:00:00, Kategoria:Porady prawne i finansowe