Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce

Zamknij

Jakie zawody zagwarantują nam dobrobyt?

Data: 2013-09-23 00:00:00
Jakie zawody zagwarantują nam dobrobyt?
Co studiować, by zapewnić sobie dobrą przyszłość? - W pierwszej kolejności trzeba nauczyć się uczyć - radzi wybitny fizyk prof. Łukasz Turski. W XXI wieku podstawą zatrudnienia będzie praca intelektualna. Dzięki automatyce i robotyce wyzwoliliśmy się z obowiązku pracy fizycznej. Gdzie szukać pracy? Oto kilka wskazówek od elity polskiej nauki.

Jak będzie wyglądał rynek pracy za 20, 30 lat? - Tego żadnemu futurologowi na świecie nie uda się chyba trafnie odgadnąć - uśmiecha się prof. Łukasz Turski, fizyk i wykładowca związany z Centrum Fizyki Teoretycznej PAN, były członek rady Towarzystwa Popierania i Krzewienia Nauk oraz Komitetu Badań Naukowych. Według naukowca, dzisiejsze prognozy dotyczące pracy już za pięć lat mogą okazać się nieaktualne, a dotyczy to bardzo wielu zawodów. - Współczesny informatyk czy mechanik samochodowy dwadzieścia lat temu, i dziś, to zupełnie różne zawody, wymagające innych umiejętności, mimo że nazwa tych profesji się przecież nie zmieniła - uważa prof. Turski. Co zatem radzi? Polegać wyłącznie na sobie i swoich umiejętnościach, a nie tylko na tym, co oferują nam szkoły i uczelnie.

Rynek sobie, szkoły sobie

Nie tylko zdaniem prof. Łukasza Turskiego polskie uczelnie gubią się w próbach zmodernizowania swoich programów nauczania i dostosowania ich do zmieniającego się rynku pracy. Przykładem mogą być chociażby tzw. kierunki zamawiane, które miały być sposobem, by wykształcić specjalistów w najbardziej pożądanych przez pracodawców dziedzinach wiedzy. Nie do końca się to udało. Z raportu przygotowanego przez Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości i Uniwersytet Jagielloński wynika, że wśród absolwentów niektórych kierunków zamawianych bezrobocie jest wyższe niż po „zwykłych” wydziałach. Po ochronie środowiska bezrobotnych absolwentów jest aż 8,9 proc., a po inżynierii środowiska - 9,3 proc. Jeszcze mniej pracy jest dla chemików. Wśród absolwentów tego wydziału, co 10 jest bez pracy. Tymczasem, wśród kierunków zamawianych na rok 2013/2014, dominują właśnie chemia i ochrona środowiska.

Zawód kontra wszechstronność

Prof. dr hab. Dariusz Rott, wykładowca, ekspert Narodowego Centrum Badań i Rozwoju, członek prezydium Rady Głównej Nauki i Szkolnictwa Wyższego uważa, że postawienie przysłowiowego krzyżyka na polskich uczelniach jest krzywdzące. - Wciąż stawiam na edukację - podkreśla prof. Rott. Naukowiec dodaje, że chociaż wiele osób twierdzi, że polski uniwersytet powinien kształcić do konkretnego zawodu, należy postępować odwrotnie. - Załóżmy, że szkoły kształciłaby ściśle do danego zawodu, np. operatora koparki. Wraz z rozwojem technologii, który być może przyniesie inne niż koparka rozwiązania, w perspektywie kilku lat wyprodukowałyby one armię bezrobotnych - zauważa prof. Rott. Przyszłość widzi w zawodach związanych ze zmianami demograficznymi. - Za zawody przyszłości, można uznać bez wątpienia, te związane z osobami starszymi. Nie chodzi tylko o opiekę nad nimi, ale pełną obsługę związaną m.in. z postępem technicznym - tłumaczy prof. Dariusz Rott.
Podobną opinię o przyszłości rynku pracy ma również prof. Stefan Zgliczyński z Polskiego Towarzystwa Medycyny Prewencyjnej i Przeciwstarzeniowej. Przypomina on, że do 2050 roku liczba osób starszych zwiększy się o 400 proc. - Potrzeba będzie armii rehabilitantów, geriatrów i asystentów. Ludzie starsi będą oczekiwali odpowiedniej oferty rozrywkowej, kulinarnej transportowej czy infrastruktury, której dziś w Polsce brakuje – wylicza prof. Zgliczyński. To oznacza zaś pokaźne zyski m.in. dla producentów sprzętu i usług dostosowanych do potrzeb osób o gorszym wzroku, mających problemy z poruszaniem się czy niesłyszących.

Pomocnik w życiu

Prof. Rott zwraca uwagę, że nie tylko staruszkowie będą potrzebowali pomocy w zautomatyzowanym świecie Anno Domini 2020. - Dziś musimy niemal znać się na wszystkim, a doba ma, i nadal będzie miała, tylko 24 godziny. Wzrośnie zatem zapotrzebowaniem na usługi np. consierge’a, który będzie zarządzał naszymi ubezpieczeniami, wakacjami, ale też zadba o naprawy w domu i zorganizuje wszystko tak, by zaoszczędzić jak najwięcej naszego czasu. Szczególnie popularny może być specjalista od zarządzania zdrowiem i urodą - wybiega w przyszłość Profesor.
Do podobnego wniosku, jak prof. Rott, doszli również dziennikarze magazynu „Bloomberg Businessweek”, którzy napisali niedawno, że „Consierge Medicine” to branża, która zyska w najbliższych latach ogromną popularność.
Z kolei według amerykańskiego ośrodka badawczego Sparks&Honey, potrzebni będą także menedżerowie wizerunku (doradzający, jaką otworzyć fundację, jaki wesprzeć projekt, w co inwestować pieniądze i czas) i doradcy do spraw edukacji, którzy podpowiedzą, kiedy i gdzie kontynuować naukę, kiedy zrobić sobie „przerwę w życiorysie” i jak ją wykorzystać, a także jak pokierować karierą naukową.

Co zabije pisanie?

Więcej pracy dla nauczycieli w przyszłości przewiduje również prof. Turski. Ale nie ma on na myśli „zwykłych” pedagogów. - Zawód przyszłości to na pewno nauczyciel, ale taki, który umie poruszać się w nowoczesnym świecie i jest wszechstronny. Tablety i smartfony, a także to, co przyjdzie po nich, wyprą tradycyjne pisanie (już dziś filmy i prezentacje multimedialne wypierają nudne klasyczne podręczniki), dlatego taki nauczyciel będzie musiał prezentować zupełnie inne podejście do studentów niż obecnie – mówi prof. Turski. Dodaje też, że pracę w tym zawodzie zachowają tylko najlepsi, najbardziej otwarci i innowacyjni.
Również już za 10 lat zupełnie inaczej może wyglądać praca urzędników. Jak pisze w artykule pt. „Administracja 2.0: jedno miejsce, wiele spraw” Mariusz Luterek z Instytutu Informacji Naukowej i Studiów Bibliologicznych Uniwersytetu Warszawskiego, poziom zinformatyzowania administracji publicznej w sposób znaczący wpływa na rozwój społeczeństwa, a polskie urzędy w przyszłości będą musiały poddać się informatyzacji, nie tylko w aspekcie mniejszej papierowej biurokracji, ale też większego dostępu do informacji on-line, dzięki czemu część urzędników może okazać się zbędna. „Dla przedsiębiorcy, który prowadzi sklep internetowy czy dla obywatela, który rozmawia ze znajomymi przez Skype’a, kupuje książki w brytyjskim Amazonie, polskie urzędy wydają się być anachroniczne. Jednak zmiany, jakie obserwujemy w naszym systemie informacji publicznej w ostatnich latach, pozwalają mieć nadzieję, że w nieodległej przyszłości się to zmieni” - uważa Luterek.

Przyszłość baterii

Eksperci radzą stawiać głównie na zawody związane z naukami ścisłymi. Na zlecenie Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości przeprowadzono nie tak dawno temu badanie, w którym pytano pracowników i szefów małych i średnich przedsiębiorstw, jakich kwalifikacji będą poszukiwać u pracowników za 5 lat. Najczęściej wymieniano nauki techniczne (technika, elektronika, przemysł, budownictwo) i ekonomiczne ( ekonomia, zarządzanie i marketing, finanse i bankowość). A konkretnie? Zdaniem badaczy z Sparks & Honey, w najbliższej dekadzie może zabraknąć operatorów drukarek 3D oraz mikrobiologów. Mało docenianym, a bardzo przyszłościowym kierunkiem są też badania nad magazynowaniem energii.- Ta wiedza głównie interesuje dziś producentów elektroniki. Od tego, jak bardzo uda się „upakować” energię np. w bateriach zależy przyszłość tabletów, telewizorów, motoryzacji, alternatywnych źródeł energii i wielu innych dziedzin – wylicza prof. Turski.

Tajniki edukacji

Czego uczyć się z myślą o dobrej przyszłości? - Trzeba nauczyć się uczyć - radzi prof. Turski. W XXI wieku podstawą znalezienia zatrudnienia będzie umiejętność wykonania za pomocą wiedzy konkretnych czynności. Coraz więcej będzie pracy intelektualnej. - Wyzwoliliśmy człowieka z obowiązku pracy fizycznej - robią to za nas  urządzenia. Zawód i jego nazwa mogą się zmieniać i mutować, ale umiejętności są trwałe – przypomina fizyk.
- Czas przestać liczyć tylko na „papierowe” kompetencje. Na wielu amerykańskich uniwersytetach nikt nie patrzy już na wyniki z matury, liczy się rozwiązywanie problemów, wszechstronność - przypomina prof. Turski. Z kolei prof. Rott dodaje, że studiowanie to okazja do poszerzenia horyzontów, a nie do wytyczenia sobie ścieżki, której do końca życia będziemy kurczowo się trzymać.

Sonia Grodek

Komentarze

Twój komentarz może być pierwszy!

Ostatnie w kategorii Edukacja

  • Sukces firmy to zasługa współpracy

    Sukces firmy to zasługa współpracy

    Podstawą skutecznej komunikacji jest sprowadzenie jej do poziomu struktury oraz interesów. Najważniejsze to koncentrować się na celu, a nie na przeszkodach.

    Data: 2015-10-06 20:33:23, Kategoria:Edukacja
  • Dyktator rządzi krótko!

    Dyktator rządzi krótko!

    Dyktatorski sposób zarządzania jest niezwykle krótkodystansowy, ponieważ my, ludzie, lubimy kiedy się nas szanuje i bierze pod uwagę nasze zdanie.

    Data: 2015-09-17 19:24:16, Kategoria:Edukacja
  • Jak rozmawiać w pracy

    Jak rozmawiać w pracy

    Nie pytajmy innych o to, jak im się powodzi, ile zarabiają, ponieważ mogą nas zacząć traktować jako osoby zbyt wścibskie, co skutkuje ograniczonym zaufaniem do nas. Nie narzekajmy też na nasze zarobki, ponieważ jak to w każdej firmie, ściany..

    Data: 2015-07-24 18:46:09, Kategoria:Edukacja
  • Zagranica? Szef pod wrażeniem!

    Zagranica? Szef pod wrażeniem!

    Dla rekruterów informacje o zagranicznych studiach czy stażach spowszedniały. Zważywszy na wielkość polskiej emigracji trudno się temu dziwić. W branży IT zagraniczny dyplom nie robi na nikim wrażenia, liczą się umiejętności a nie..

    Data: 2015-06-20 12:33:24, Kategoria:Edukacja

Podobne artykuły

  • Zombie - wypaleni zawodowo są wśród nas!

    Zombie - wypaleni zawodowo są wśród nas!

    Dajesz z siebie wszystko,

    Data: 2014-11-10 00:00:00, Kategoria:Edukacja
  • Tłumić czy uwalniać - jak sobie radzić z emocjami w pracy?

    Tłumić czy uwalniać - jak sobie radzić z emocjami w pracy?

    Współcześnie dla wielu ludzi, szczególnie tych, którzy wykonują zawody usługowe, narzędziem pracy stają się własne emocje, własne samopoczucie. Musimy dbać o te narzędzia, musimy dbać o siebie – tłumaczy..

    Data: 2015-03-11 00:00:00, Kategoria:Edukacja
  • Wśród zwycięzców nie ma neurotyków!

    Wśród zwycięzców nie ma neurotyków!

    Potrzeba przekwalifikowania, samorealizacji lub ciekawość świata? Czy można określić psychologiczne uwarunkowania osób stale kształcących się? Jak najbardziej. Według badań Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej osoby kształcące się..

    Data: 2013-09-17 00:00:00, Kategoria:Edukacja
  • Studia na własne ryzyko?

    Studia na własne ryzyko?

    W Polsce, i nie tylko, nie będzie długotrwałych trafionych trendów zapotrzebowania na bardzo wiele zawodów. Problem z kierunkami studiów, które są kluczowe dla gospodarki jest taki, że trudno zgadnąć, jakie zmiany nas czekają w przyszłości.

    Data: 2013-07-24 00:00:00, Kategoria:Edukacja